Od jakiegoś czasu zapewne widzicie na zdjęciach w postach że moja „Lunka” i reszta „gratów” stoi na zupełnie nowym stoliku audio.
Poprzednia komoda rodem z IKEA delikatnie mówiąc była do niczego.
Nie dość że rozchybotana i niestabilna to jeszcze przenosiła wibracje i „wzbudzała” się niemalże jak pudło rezonansowe.
Wkurzało mnie to wiec zacząłem myśleć o jakimś sensownym meblu pod sprzęt audio.
Zupełnym przypadkiem wpadłem na produkt firmy Kunsst.
Link do strony producenta- KUNSST
Firma, której właścicielem jest Jakub Klimas projektuje niezwykle ciekawe meble zarówno od strony użytkowej jak i wizualnej.
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem ich produkty od razu wiedziałem że to jest to czego szukałem.
Zresztą podczas tegorocznego Audio-Video-Show na stolikach firmy Kunsst świetnie prezentowały się wzmacniacze Haiku Audio.
Stolik nie tylko jest ładny i cieszy oko ale również praktyczny o czym zaraz napiszę.
Jednak model stolika ze zdjęcia poniżej był do moich potrzeb nieco za mały.
Potrzebowałem trochę szerszego mebla by zmieścić na nim wszystkie swoje” klocki”.
Zamiast zestawiać ze sobą dwa stoliki Jakub Klimas obiecał że specjalnie dla mnie zrobi wyjątek i dostarczy zupełnie inny stolik.
Po około dwóch tygodniach stolik został wyprodukowany i w końcu do mnie przyjechał.
Muszę przyznać że to solidny mebel.
Cała rama zrobiona jest z litego dębu.
Blaty to grube nieco ponad 5-cio centymetrowe płyty MDF oklejone naturalnym dębowym fornirem.
Są więc bardzo masywne i ciężkie co czynie je również stabilnymi.
Podparte są stalowymi kolcami z możliwością regulacji co jest istotne kiedy ma na nich stać gramofon.
Można wtedy bardzo precyzyjnie wypoziomować blat.
Cały mebel styka się z podłogą poprzez metalowe kolce z podkładką.
Stolik ten więc spełnia taką samą funkcję jak platforma antywibracyjna.
O platformie antywibracyjnej pisałem – Platforma antywibracyjna, skuteczne narzędzie czy audiofilskie Voo Doo?
Sprawdziłem to i naprawdę nie przenosi absolutnie żadnych wibracji z podłoża.
Tutaj trzeba dodać jeszcze dwie kwestie.
Po pierwsze meble produkowane przez firmę Kunsst odznaczając się prostotą formy są jednocześnie atrakcyjne wizualnie.
Nie maja typowego (nie lubię tego słowa) audiofilskiego wyglądu, który potrafi być nieakceptowalny dla żony czy partnerki życiowej.
Tutaj forma jest jak najbardziej przyswajalna i śmiało może wkomponować się w wystrój mieszkania.
Tym bardziej że kolorów i odcieni drewna jest kilka rodzajów do wyboru.
Druga kwestia.
Obecnie do wyboru jest kilka stolików czy szafek pod sprzęt Hi-Fi.
Ten najbardziej podobny do mojego tyle że nieco mniejszy, występuje w wersji z dwoma lub trzema platformami.
Zresztą warto zerknąć na stronę by się o tym przekonać.
Jest tam również aktualny cennik produktów firmy Kunsst.
Cenowo wydają się być sensowne zważywszy że w dużej części jest to solidny wyrób z litego drzewa.
Cóż muszę przyznać że mam całkiem fajny stolik pod moje klocki.
Cechuje się bardzo dużą stabilnością i masą co powoduje że jest odporny na przenoszenie wibracji.
Daje się w nim łatwo wypoziomować platformy więc to duży plus dla posiadaczy gramofonów.
Do tego wszystkiego świetnie skomponował się z moimi Diamondami i listwą zasilającą Solid Core Audio.
Mnie stolik się po prostu podoba.
Dlatego też z czystym sumieniem polecam wam produkty firmy Kunsst.
Dodam że pomysłodawca i właściciel firmy to skromny, młody projektant podchodzący w niebanalny sposób do mebli dedykowanych pod sprzęt audio czy kolekcję płyt winylowych.
Projektujący swoje meble oszczędnie ale ze smakiem.
Mój lampowy wzmacniacz oraz gramofon mają teraz solidną podstawę.
Cieszę oko fajnym meblem.
Maciej Tubis przygrywa mi wraz ze swoim trio kompozycje z najnowszej płyty.
A ja …
Po prostu słucham muzyki.
Tekst i zdjęcia Robert Bajkowski
