Silver Luna i Diamond 25 – świetny dźwięk w rozsądnym budżecie.

Silver Luna to jeden z najtańszych i jednocześnie w mojej opinii, najlepiej grających Polskich wzmacniaczy lampowych na rynku.

Produkuje go Podlaski Fezz Audio i był to ich pierwszy wzmacniacz lampowy w ofercie.

Sam zaczynałem swoją przygodę z lampowym dźwiękiem od tego właśnie wzmacniacza o czym możecie przeczytać:

KLIKNIJ: Moja pierwsza przygoda z Silver Luną

To sprawdzona  konstrukcja typu Push Pull, oparta na mocnych i relatywnie tanich lampach EL34, wprowadzonych do produkcji przez Philipsa w 1949 roku jako lampa mocy. Lampy te do dzisiaj znajdują zastosowanie zarówno we wzmacniaczach hi-fi  jak i gitarowych.

Wzmacniacz cieszy się dużym powodzeniem i jest najczęściej kupowanym wzmacniaczem lampowym  Fezz Audio w Polsce.

Zdecydowałem się napisać jeszcze raz o „Lunce”  w kontekście dwóch spraw:

Po pierwsze dlatego, że za około 10 000 zł można zestawić naprawdę świetnie grający system oparty na tym wzmacniaczu.

Po drugie podam z jakimi lampami zagrał mi najciekawiej w tym zestawieniu.

Zestawienie to Silver Luna oraz kolumny Pylon Diamopnd 25.

( Silver Luna kosztuje w wersji podstawowej- 3990 zł natomiast kolumny Diamond 25  w  okleinie typu Olejowosk- 5990 zł )

 

 

 

Wcześniej kiedy sam użytkowałem Silver Lunę, towarzyszyły jej kolumny Opal 23 oraz później  Diamond Monitor.

To pierwsze zestawienie to najbardziej budżetowy komplet grający poprawnie jednak dopiero seria Diamond wyciąga ze wzmacniacza  znacznie więcej, zarówno dźwięków jak i przestrzeni.

Kolumny Diamond 25.

Kolumny Jarocińskiego Pylon Audio są naprawdę porządnie wykonane zarówno od strony wizualnej jak i konstrukcyjnej.

Jakość obudowy ,spasowanie elementów, jakość fornirów jest na światowym poziomie tak samo jak użyte w nich  sprawdzone i bardzo dobre przetworniki firm Seas i Skan Speak.

Pisałem już o moim prywatnym systemie, który oparty jest o Diamondy 25 lecz ja używam mocniejszego wzmacniacza tej samej firmy czyli Titanii.

Wracając do kolumn pomimo, że na papierze nie wyglądają na idealną parę do „lampy” bo mają stosunkowo niską impedancję 4 Ohm i skuteczność poniżej 90dB, to jednak w połączeniu ze wzmacniaczem  Silver Luna w moim przekonaniu  niczego w dźwięku nie brakuje.

Silver Luna obecnie gra w salonie nieco powyżej 30 m2 i  te nieduże podłogowe Diamondy  dają sobie  radę z uzyskaniem odpowiedniego poziomu dźwięku.

Od razu muszę wspomnieć o tym, że Diamondy 25 mają otwór basrefleksu z tyłu więc należy dać im więcej miejsca zarówno z boku jak i z tyłu za kolumną.

Raczej nie stawiał bym ich dosuniętych do rogów pokoju bo traci się w bardzo dużym stopniu przestrzeń i scenę oraz niepotrzebnie wzmacnia całkiem mocny bas uzyskiwany z tych kolumn.

 

 

Podbicie basu poprzez złe ustawienie kolumn w mojej opinii nieco psuje podstawowy walor tych kolumn a mianowicie dosyć homogeniczne i wyrównane brzmienie w całym zakresie pasma.

Wzmocnienie niskich zakresów poprzez dosunięcie do ściany mocno „zamula” brzmienie czyniąc basy mało rozdzielczymi do tego  przy takim ustawieniu nakładające się „mody” pomieszczenia a przy ścianach i w rogach pokoju napewno je macie, spowodują „dudnienie” i wzmocnienie zakresów rezonansowych  pomieszczenia.

Samo brzmienie Diamondów jest całkiem przyjemne to kolumny grające raczej ciepło bez zbędnej natarczywości czy septyki, nienachalnymi wysokimi zakresami a to za sprawą tekstylnej kopułki z Duńskiej firmy Scan Speak, która gra precyzyjnie ale nie ma w sobie tnącej uszy ostrości.

Do tego 15 cm przetworniki Norweskiego Seasa reprodukują całkiem naturalny i miły dźwięk w średnich i niskich zakresach.

Ze wszystkich linii głośnikowych Pylon Audio najbardziej podoba mi się właśnie seria Diamond.

To idealny balans pomiędzy jakością wykonania, świetnym dźwiękiem i ceną.

To naturalny przyjemny dźwięk mający w sobie moc i dynamikę.

Właściwie każdy model Diamondów poczynając od monitora kończąc na dużych podłogowych 30-tkach, może ze względu na użyte przetworniki, grą niezwykle przestrzennym i wielowymiarowym dźwiękiem.

W tych głośnikach dźwięk po prostu odkleja się od kolumny i tworzy  swoistą półsferę dźwiękowych doznań.

Są takie płyty w których usłyszycie dźwięki dochodzące zza głowy. (Extreme – Warheads), choć nie ma tam dodatkowej pary głośników.

Są takie gdzie głębokość sceny to drugie tyle ile ma wasz pokój. (Andrew Cyrrile Quartet – Sanctuary)

Wzmacniacz lampowy Silver Luna.

Silver Luna to wzmacniacz grający… zwiewnie i bardzo przestrzennie.

Przestrzeń i ogromna ilość powietrza to jego niewątpliwe atuty.

Potrafi zagrać mocnym basem do tego potrafi również zagrać bardzo rozdzielczo. ( SMV – Lopsy Lu- Silly Putty)

Ale też potrafi wykreować wam  ładne średnice ale i  mocny wymiar  niskich zakresów, oddając całkiem przyjemnie żeńskie wokale.

Usłyszycie również całkiem przyzwoity wymiar instrumentów dętych. (Diane Schuur and The Count Basie Orchestra- Deebles Blues)

Co ciekawe nawet z setem lamp Electro-Harmonix dostarczanym ze wzmacniaczem, dźwięk jest całkiem przyzwoity.

Jednak kiedy chcecie nieco zmienić charakter brzmienia, można też zastosować inne zestawy lamp głównie driverów i  nieco zmodyfikować brzmienie.

Nie uzyskacie w ten sposób spektakularnych zmian  jednak  wpływ zmiany lamp jest odczuwalny i można za ich pomocą zarówno osłabić, wyrównać jak i wzmocnić pewne aspekty brzmienia.

Jakie ? możecie obejrzeć na filmiku.

 

 

Połączenie wzmacniacza Silver Luna z kolumnami Diamond 25 daje w konsekwencji bardzo synergiczny zestaw, który niejednego z moich gości zadziwił.

To bardzo dojrzały wymiar grania w stosunkowo rozsądnym budżecie.

Niezwykle przyjemnie słucham na tym zestawieniu zarówno jazzu jak i klasyki.

System daje sobie świetnie radę również z rockiem lecz z racji bardzo przestrzennego i pełnego powietrza brzmienia, idealnie nadaje się do muzyki, która  takimi cechami się charakteryzuje.

A wiec wszelakie jazzowe składy od małych po Big-bandy, kameralistyka, muzyka instrumentalna czy klasyka to jest świetny materiał dla tego systemu.

Tak więc mogę śmiało zarekomendować  zestaw Silver Luna – Diamond 25 każdemu kto chce wejść do świata bardziej dojrzałego i prawdziwego dźwięku.

To również świetny zestaw na początek przygody z lampowym wzmacniaczem choćby dlatego, że set nowych lamp nie zrujnuje wam budżetu (poniżej 500 zł za komplet lamp).

Sądzę, że podobne zestawienia na sprzęcie za ponad dwukrotnie większą sumę pieniędzy często zagrają niewiele lepiej lub podobnie.

Czy tak jest w istocie możecie się łatwo przekonać słuchając jak gra w moim showroomie.

 

Silver Luna i Diamond 25 to świetny dźwięk za przyzwoite pieniądze.

Jeśli chcesz mnie odwiedzić w moim showroomie proszę wejdź na poniższy link i skontaktuj się ze mną.

AUDIOFEZZOWANIE SHOWROOM

 

 

 

 

O innych zestawieniach lamp do Silver Luny przeczytacie klikając na poniższe linki:

Zamienniki lamp do „Silver Luny”

Jakie lampy dla Silver Luny – część 2

 

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *