Listwy zasilające Sculptor – Fezz Audio.

Listwy zasilające służące do dystrybucji prądu dla urządzeń audio to temat … jak by to powiedzieć,  kontrowersyjny.

Audiofile czy też  posiadacze droższych  zestawów audio zazwyczaj szukają zarówno kabli jak i listew zasilających dedykowanych specjalnie do sprzętu audio.

Na rynku takich listew jest sporo i rozrzut cen jest również duży od najtańszych za około 500 zł do takich, których cena przekracza 10 000 zł.

Pytanie  jakie zadają sobie  poszukujący takiego rozwiązania to, którą z listew wybrać?

Abstrahując od wyznacznika jakim jest cena warto zerknąć na to jak są zbudowane i z jakich komponentów?

Zazwyczaj te najtańsze niespecjalnie będą różniły się  jeśli chodzi o jakość wykonania jak i dobór komponentów, od tych zwykłych sieciowych dostępnych w marketach .

Jednak aby  taka listwa do zastosowań audio spełniała podstawowy cel jakim jest z jednej strony niezakłócony przepływ prądu do wszystkich gniazd, z drugiej strony jakiś rodzaj filtracji „zanieczyszczeń ” pochodzących z sieci energetycznej,  jej budowa musi być nieco inna niż zwykłej listwy sieciowej.

Cóż, tutaj od razu słowo dla kablo i listwo sceptyków.

Podarujcie sobie resztę tekstu i idźcie do Carrefoura kupić listwę za 30 zł bo ta w zupełności spełni wasze oczekiwania.

Na polemikę szkoda energii bo ja was do niczego nie przekonam a wy co najwyżej zhejtujecie tekst.

 

Wracając do listew.

Gdyby te specjalnie robione dla zastosowań audio ( dla audiosceptyków to te drogie ) niczego nie wnosiły, to rynek szybko  zweryfikował by je jako produkt zbędny lub typowy humbug i wszyscy używali by tych za 30 zł.

Skoro tak nie jest i wiele osób decyduje się na  zakup listew dedykowanych do audio, coś jednak musi być na rzeczy.

Używam od dwóch lat  zarówno dedykowanych kabli jak i listew sieciowych, które opisywałem wcześniej i w mojej opinii mają wpływ na dźwięk.

Czy wpływ ten jest znaczący?

Od razu odpowiem.

NIE.

Nie jest to wpływ zmieniający brzmienie na tyle żebym mógł powiedzieć iż od teraz gdy wpiąłem taką listwę, słucham wszystkich swoich  płyt na nowo.

Odpowiem też, TAK .

Wprowadzają jednak  pewne dosyć zniuansowane zmiany w brzmieniu systemu, dodam mój jest dosyć purystyczny bo to CD,  gramofon, pre gramofonowe  i wzmacniacz lampowy.

Więc w układzie tym poza korekcją RIAA preampa gramofonowego nie ma nic co wpływało by znacząco na barwę lub charakterystyke częstotliwościową ( no może poza lampami).

To znaczy, że system ten mając jakąś swoją sygnaturę nie zmieni jej inaczej niż właśnie poprzez wymianę  okablowania głośnikowego, interkonektów, kabli i listwy zasilania oraz lamp.

Tak więc każda zmiana w tym układzie spowoduje jakieś zmiany w reprodukcji dźwięku i są to zmiany zauważalne choć nie spektakularne.

 

 

Od ponad pół roku testuję i używam zasilającej listwy z filtracją firmy Fezz Audio.

Teraz mam też dla porównania wersje finalne listew choć mój prototyp nieco różni się od wersji finalnej  Sculptor  o czym zaraz napiszę.

Obecnie  w sprzedaży Fezz Audio ma dwie takie listwy:

Sculptor Reference

Sculptor Super

Mój prototyp to właściwie protoplasta  listwy Reference.

Natomiast Super to taka nieco zubożona wersja prototypu z mniejszą ilością gniazd.

 

                 Prototyp listew Sculptor.

                Listwy Sculptor Reference i Super.

                Różnice w wykonaniu obudowy i mocowania gniazda IEC, po prawej prototyp.

               Wyłacznik „ground” w  gnieździe separowanym transformatorowo. 

 

Listwy  Reference i Super zrobione są z grubej blachy, obudowa jest bardzo ładnie obrobiona i pomalowana matową farbą.  Wierzcni front zrobiony jest z matowego szczotkowanego aluminium  z dobrze wydrukowanymi oznaczeniami czyniąc listwę elegancką do tego jest to naprawdę solidna i ciężka  skrzynka.

Ma to sens bo po pierwsze duża masa listwy powoduje, że stabilnie  stoi na podłodze i podpięcie do niej nawet grubych kabli nie spowoduje  przechylenia listwy  czy tendencji do przesuwania się jej po podłodze.

Po drugie na pewno stanie się swoistą „klatką Faradaya” skutecznie ekranując wewnętrzne okablowania od czynników zewnętrznych takich jak  pola elektromagnetyczne   choćby te generowane przez routery wi-fi czy inne urządzenia wykorzystujące sieci bezprzewodowe.

Do tego w obu zastosowano filtr stałej składowej więc jeśli macie w domu wpiętych dużo urządzeń z  zasilaczami impulsowymi to  filtr ten powinien odsiać zniekształcenia przez takie zasilacze wprowadzane.

Dodatkowo wersja Reference posiada również jedno gniazdo separowane poprzez transformator  oraz wyświetlacz ciekłokrystaliczny, pokazujący aktualne napięcie sieci.

Niestety do separowanego gniazda nie da się podpiąć wzmacniacza mocy bowiem ma ono stosunkowo małą moc, jednak źródła takie jak odtwarzacze CD, streamery, DAC-i oraz przedwzmacniacze gramofonowe obsłuży bez problemu.

Co takie gniazdo daje?

Przede wszystkim prąd o lepszej kondycji pozbawiony wszystkich „zanieczyszczeń” i dodatkowych składowych, separując wam urządzenie od sieci energetycznej.

Dodatkowo jest możliwość odcięcia uziemienia (ground) co czasami może pomóc w eliminacji przedzwięku sieci generowanego przez niektóre z urządzeń.

W obu listwach zastosowano bardzo dobrej jakości gniazda Furutech w przypadku wersji Referennce  są pozłacane w wersji Super, rodowane.

Jakość gniazd wbrew pozorom jest bardzo istotna  bo zastosowane tu Furutechy bardzo solidnie i mocno trzymają wtyczki kabli co w przypadku tych grubszych i mniej elastycznych ma duże znaczenie.

Kable wpięte w takie gniazda nie mają tendencji do wypinania i są stabilnie obsadzone.

Gniazda umożliwiają  włożenie wtyczki z uziemieniem w dwóch pozycjach tak, że zawsze jesteście w stanie skorygować  zgodność fazową zasilanych urządzeń.

Czy to wszystko ma sens i czy wpływa na brzmienie?

Sądzę, że właśnie w przypadku listew wyposażonych w filtracje i separowane gniazda ma największy sens.

Ja na przykład słyszę różnice w pracy wzmacniacza mocy podpiętego do gniazd z filtrem DC.

Tak samo jest w przypadku mojego CD który wpinam do gniazda separowanego.

Sądzę, że praca  dekodera D/A  a co za tym idzie lepsza jakości prądu w zasilaniu tych układów, powodują, że w konsekwencji różnice w przypadku CD podłączonego do takiego gniazda  to większa  czystość przekazu co słychać  najmocniej w wybrzmieniach blach talerzy oraz sposobie kreacji echa i pogłosów.

Wszystkie dźwięki tła, dźwięki określające przestrzeń  są wyraźniejsze i jakby minimalnie dłużej trwają.

Przekłada się to na lepsze odwzorowanie sceny ale też w ogólnym rozrachunku dźwięk wydaje się klarowniejszy i lepiej poukładany.

Co do pozostałych elementów toru to we wzmacniaczu transformator zasilający pracuje minimalnie ciszej i wzmacniacz ociupinkę mniej się grzeje.

Mam w domu kilka urządzeń zasilanych impulsowo  i zapewne w tym przypadku filtr stałej składowej w ten właśnie sposób spełnia swoje zadanie.

Jakim więc kryterium kierować się przy wyborze listwy zasilającej?

W mojej opinii przede wszystkim jakością elementów z jakich ją zrobiono, jakością wykonania listwy  oraz tym czy listwa oferuje dodatkowe funkcje.

Na pewno te wyposażone w filtrację czy separowane gniazda mają większy sens jednak zarówno filtr jak i transformator separujący musi być naprawdę dobrej jakości.

W tych tańszych do 1000 zł nie ma szans na wysokiej klasy elementy.

Same gniazda Furutech to koszt ok. 120 – 150 zł. sztuka a jeśli w listwie jest ich np. 6 to wraz z gniazdem IEC przekroczymy wspomniane 1000 zł.

 

 

 Ważny aspekt to jak zamontowane są gniazda. Jeśli tak jak na zdjęciu z prawej to wpinając wtyczkę (zasilacz) o podobnym jak na obrazku 
kształcie zablokujemy sąsiednie gniazdo.    Po lewej ułożenie gniazd w listwie finalnej.

Wspomnieć należy jeszcze o wewnętrznym okablowaniu oraz krosowaniu tych kabli.

Tu nie ma wspólnej szyny zasilającej z cynowanej lub powlekanej miedzią blachy ponieważ w listwach Fezza,  krosowanie gniazd jest  zrobione w gwiazdę do  czego użyto wysokiej klasy zacisków krosujących Vago oraz  grubego miedzianego kabla  4mm2.

Trafo w układzie separującym jest klasy premium z dodatkową izolacją uzwojeń i wysokiej klasy rdzeniem.

Obudowa z 2mm blachy powoduje że listwa jest masywna i bardzo stabilna.

Czy można podobny produkt zrobić za 1000 zł?

Sądzę, że komponenty użyte w listwie ponad dwukrotnie przekroczą tę kwotę a przecież ktoś jeszcze musi to poskładać w całość no i  doliczcie marże sprzedawcy.

Nie ma opcji, to znaczy jest ale nie za  takie wykonanie i z tak dobrych elementów.

Można wybrać substytut,  namiastkę lub produkt ostateczny czyli taki, kórego jakość i wykonanie jest wyznacznikiem celu.

Ale można też użyć listwy z marketu za 30 zł.

Wybór należy do kupującego.

U mnie w showroomie można podłaczyć zarówno tę za 25 zł jak i Fezzową ,najbardziej „wypasioną” i posłuchać czy zmiana listwy i kabli coś daje.

Sądzę, że z klasycznych głośników  Klipscha i lampy 2a3 w topologii SE powinno być to do wychwycenia dla wiekszości z was.

Nie wierzycie?

Zapraszam do mnie, sprawdźmy to razem.

(listwy można bedzie również wpożyczyć do testów i kupić w moim showroomie)

Audiofezzowanie Showroom.

 

 

 

tekst i zdjęcia Robert Bajkowski

O kablach i listwach zasilajacych wiecej możesz przeczytać tutaj:

 

Auriga, Fezz Audio – dobry kabel zasilający poniżej tysiąca złotych.

Solid Core Audio – Czy kabel i listwa sieciowa zmieniają dźwięk ?

 

 

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *