Kiedyś przeczytałem gdzieś, że Pat Metheny przybliżył jazz tym, którzy dużym łukiem omijają ten gatunek muzyczny. Gdzie indziej spotkałem się z twierdzeniem, że w istocie nigdy nie grał prawdziwego jazzu. Skłonny jestem raczej przychylić się do pierwszej tezy bo[…]
Kontynuuj czytanie …