Od jakiegoś czasu zapewne widzicie na zdjęciach w postach że moja „Lunka” i reszta „gratów” stoi na zupełnie nowym stoliku audio. Poprzednia komoda rodem z IKEA delikatnie mówiąc była do niczego. Nie dość że rozchybotana i niestabilna to jeszcze przenosiła[…]
Kontynuuj czytanie …